Ułatwienia dostępu

Rozoom

Przygody i opowieści w Cogiteonie. Marzenia i fascynacje, cz. 2

  • Tekst: Piotr Żabicki
Przygody i opowieści w Cogiteonie. Marzenia i fascynacje, cz. 2

Marzenia – kolejny element naszego równania: Cogiteon = Marzenia, Wyobraźnia, Odkrywanie! Czym są te marzenia? Jak je włączamy do opowiadania o nauce i świecie? Przed Wami druga część tekstu o opowieściach, które znajdziecie na wystawie w centrum nauki.

Marzenie o trwaniu (i przetrwaniu)

Choć ludzkość od kilkudziesięciu lat zaznaje niespotykanego wcześniej w dziejach dobrobytu to nie oznacza, że nad naszymi głowami nie pojawiają się też obawy o przyszłość. Niektóre z naukowych scenariuszy nie nastrajają optymistycznie. Marzymy o równowadze, dostatku, spokoju, a tymczasem… (eksponat „Jak może wyglądać cieplejszy świat?”):

Klimat zmienia się w szybkim tempie. „I super. Będzie więcej dni z przyjemnym ciepełkiem” –pomyślą niektórzy. Żyć nie umierać...  „Przyjemne ciepełko”? Zastanówmy się nad tym wspólnie.  

 Jeśli globalne ocieplenie będzie postępować tak jak dotychczas i ludzie tego nie zmienią, zabójcze fale upałów pojawią się na większości lądów. Bliski Wschód, znaczne obszary Afryki, Azji i Australii staną się niezdatne do zamieszkania. Jedyne, co pozostanie ludziom, to wielka ucieczka – migracja. 

„. Zniszczone pola to widmo głodu. Co pozostanie? Migracja.”

+

To oczywiście ostrzeżenie, fakty i wnioski… ale jest w nich (jak w każdym wołaniu o ratunek) nadzieja i marzenia, że te drastyczne scenariusze da się zatrzymać, przekształcić, bo jeśli nie…

Globalne zmiany klimatyczne niosą za sobą więcej powodzi, pożarów i huraganów, które odbiorą życie tysiącom ludzi. Zniszczone pola to widmo głodu, woda wszędzie to zepsuta żywność, zalane miejscowości to rozprzestrzenianie się chorób. Co pozostanie? Migracja. 

To wszystko może doprowadzić do ogromnych międzynarodowych konfliktów. Praktycznie trudno będzie przewidzieć, co się wydarzy. A gdy na świecie zapanuje niepewność jutra, nikt nie będzie chciał działać – inwestować, współpracować, pomagać. To nie będzie już „przyjemne ciepełko”.  

Ekscytacja i inspiracja

Opowiadając, w poprzednim artykule o fuzji jądrowej i tym, jak wspaniałe mogą być skutki prac nad tym zjawiskiem, próbujemy Was zaangażować, zainspirować i zwyczajnie zafascynować. Chcemy pokazać, że naukowa przygoda zmywa nudę z powierzchni twarzy, układ usta w banana i przełącza umysł na pozytywne wibracje. To w marzeniach jest właśnie fantastyczne, że działają one jak wielki wyzwalacz zadowolenia! Przyjrzyjmy się temu z bliska na podstawie naukowej opowieści o dalekim kosmosie i  prahistorycznych stworach na Ziemi („Podróżuj przez Wszechświat”). Zobaczcie czy Was to zakręci? :)

„Wyobraź sobie tor wyścigowy. Gdyby cząstka światła wystartowała…”

+

„Rok świetlny to droga, jaką światło pokonuje w czasie jednego ziemskiego roku, czyli 365 dni. A światło w próżni mknie z prędkością blisko 300 tysięcy km na sekundę (km/s). Wyobraź sobie tor wyścigowy. Gdyby cząstka światła wystartowała 1 stycznia o północy, pędziłaby do północy 31 grudnia. Wtedy, na koniec roku, miałaby za sobą już około 9 500 000 000 000 km. 9,5 biliona km! Po roku.  

21 milionów lat temu światło rozpoczęło swoją podróż z galaktyki Messier 101, zwanej też Wiatraczkiem. Dopiero teraz dociera do Ziemi, ukazując fantastyczny obraz wyginających się ramion tej galaktyki. Ten obraz ukazuje więc naszym oczom bardzo, bardzo odległą przeszłość. Kiedy światło startowało z Messier 101, na Ziemi rozkręcał się okres zwany miocenem: na lądzie królowały koty szablastozębne, a w morzach grasowały największe rekiny wszech czasów – megalodony. 

Lądy i oceany przesuwały się i zmieniały. W górę wystrzeliły Alpy i Karpaty. Klimat z gorącego i parnego stawał się chłodniejszy i coraz bardziej suchy. W wielu miejscach gęste wilgotne lasy ustępowały miejsca sawannom. W takich warunkach swoje rządy rozpoczęły królowe roślinnego świata – trawy! 

Dlaczego nauka jest fascynująca? Bo umożliwia połączenie galaktyki Wiatraczek, znajdującej się gdzieś w kosmosie, z krwiożerczym megalodonem buszującym w otchłaniach przeszłości. I to jest super!” 

* * *

#Odkyj TO! Pod tym hasłem prezentujemy teksty bezpośrednio nawiązujące do narracji przygotowanej na wystawę i do innych miejsc Cogiteonu! To okazja, by jeszcze przed otwarciem centrum poznać treści i sposoby, które będziemy wykorzystywać do opowiadania o nauce, człowieku i świecie.

Podobne artykuły